GDYBYM BRAŁA ŚLUB TERAZ

Fakty są takie, że mój ślub był bardzo skromny, tylko cywilny i w dziesięcioosobowym gronie. Plan był taki: Wchodzimy z ulicy tak jak stoimy, podpisujemy papiery, wychodzimy. Marzenia ściętej głowy… O naszym niecnym zamiarze dowiedzieli się rodzice i zaczęło się… Więc my, żeby nie wyjść na totalnych ignorantów musieliśmy jednak coś zorganizować w ramach naszego skromnego budżetu który wynosił jedyne dwa tysiące złotych. Tak , tak, dwa tysiące, nie dwanaście czy dwadzieścia. Kupiłam więc sukienkę w Reserved za 99 zł, ( chodziłam w niej potem przez kilka sezonów ) do tego szpiki w Aldo 359 zł. Mój narzeczony wbił się w swój gajer na specjalne okazje i byliśmy gotowi 🙂 

        

Zapisz się do Newslettera #MissisBoss i bądź na bieżąco ze wszystkimi atrakcjami naszej społeczności !

Co myślisz ?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

No Comments Yet.