Grudzień to miesiąc zakupowych szaleństw. Najpierw gorączka przedświąteczna i prezenty a potem obniżki cen w ulubionych sieciówkach. Doświadczone w wyprzedażowych bojach dziewczyny doskonale znają kalendarz obniżek sezonowych i już na kilka dni przed wyprawą na łowy przygotowują się do zakupów z konkretną listą. Z doświadczenia wiem że spontaniczne zakupy na wyprzedażach kończą się pustym portfelem i pełnymi torbami ale następnego dnia okazuje się że nadal nie mamy co na siebie włożyć. Od kilku lat stosuję strategię ” mało ale jakościowo ”
Kiedy już trafię do galerii moje kroki odruchowo kierująnie do starej, dobrej, poczciwej ZARY ❤ Nastawiam się na zakupy absolutnych perełek. Skupiam się na skórzanych kurtkach, poluję na płaszcze i kaszmirowe swetry. Zasada jest prosta, nigdy nie kupuję rzeczy które były w danym sezonie bardzo modne. Na 90% w nadchodzącym sezonie nikt nie będzie pamiętał o tych trendach. Inwestuję w dodatki takie jak skórzane torby czy paski. Na stronie sklepu online ZARY wypatrzyłam kilka sztuk ubrań, które z pewnością przydadzą się każdej dziewczynie. Nie lubię patrzeć na stosy ubrań leżących na stołach i podłodze, taki widok zniechęca mmie do zakupów. Skoro sklep w ten sposób traktuje swoje produkty to znaczy że nie są warte swojej ceny. Unikam tych stołów i kieruje się na wieszaki. Odkąd jestem w ciąży odruchowo najpierw odwiedzam dział dziecięcy twm też można upolować całkiem fajne rzeczy ale o tym w innym poście
Co myślisz ?