
Grudzień to wyjątkowy miesiąc. Czas świąt, firmowych śledzików i spotkań w gronie najbliższych. Mnóstwo okazji, by wyglądać …
Tak, żaden mężczyzna żadnej kobiecie… Nie ma co się oszukiwać, rany zadawane przez mężczyzn bolą zupełnie inaczej, niż te, które dostajemy od innych kobiet. Razem nam nie po drodze ale bez siebie jeszcze gorzej. Mamy coś takiego w swoim DNA, że nawet z własnymi matkami i siostrami potrafimy drzeć koty koncertowo. Jeśli uda nam się przyjaźń z drugą kobietą, to zazwyczaj są to przyjaźnie z dzieciństwa.
Człowiek uczy się całe życie a najbardziej uczy się siebie. Uczy się, jeśli chce się rozwijać. Uczy się, jeśli ma na tyle otwarty umysł, by zaakceptować zmiany, które w nim zachodzą. Kiedyś byłam dość radykalna w wielu kwestiach. Bardzo dokładnie wiedziałam czego chcę a to oznaczało, że byłam absolutnie pewna tego, czego nie chcę.
Najbardziej na świecie nie lubię pisać o ubraniach, dlatego posty z serii “Stylizacja” traktuję jako powód do opowiadania kolejnej historii. Zamiast rozkładać na czynniki pierwsze jakość szwów, skład materiału i drzewo genealogiczne kobiety, która szyła ją w Kambodży, wolę dać upust emocjom, które się we mnie nagromadziły.
Prosiła kobieta wszechświat o kilka dni wolnego. Ot, nic takiego, zwykłą możliwość leżenia w łóżku do 12ej. Tęskniła za samotnością, chciała pobyć trochę sama. Pić kawę wtedy kiedy chce a nie, kiedy musi, mieć ciszę i spokój we własnym domu. Kiedyś tak żyła i było super, miała mnóstwo czasu dla siebie, robiła co chciała i kiedy chciała, marnowała tyle czasu na nicnierobienie że nikt jej nie przebije.
Najnowsze komentarze