GŁUPI ZAWSZE MA SZCZĘŚCIE

Głupi zawsze ma szczęście, kojarzysz to zdanie? W obiegu krąży też wersja “ Jak taki kretyn dorobił się takich pieniędzy/sukcesu” W sukcesach innych dopatrujemy się słabych stron by jakoś ulizać poczucie niesprawiedliwości. Pod płaszczykiem skromności aż kipimy z przekonania, że jesteśmy lepsi od pozostałych i że to nam powinny przypadać wszystkie sukcesy świata. Uważamy się za mądrych i światłych i nie wiedzieć czemu jesteśmy przekonani, że nam się należy za samo myślenie bośmy tacy wyedukowani i aktywni na marszach LGBT.

Wszyscy myślimy trochę za dużo.

W rozmowach z ludźmi, często słyszę zdanie “myślę, jak to zrobić” albo “jeszcze nie wiem jak to zrobić” w kontekście swoich planów/pomysłów na życie. Najprostszą drogą by się dowiedzieć jak coś zrobić, jest zrobić to. I tu zaczyna się zabawa. Bo jedni po prostu robią choć nie wiedzą jak, a drudzy przez całe życie szukają sposobu pierdząc na kanapie. Wielokrotnie przekonałam się, że pierwsza myśl jest najlepsza a zbyt długie rozmyślanie jedynie przedłuża proces robienia i nierzadko w efekcie dochodzi do porzucenia idei. W tym czasie pojawiają się siostry Godlewskie i zbijają miliony wyświetleń na TY. Potem ty to oglądasz i udostępniasz z jakimś mądrym tekstem świadczącym tylko o twojej desperacji i kontynuujesz rozmyślanie obwiniając cały świat, że słucha takiej szmiry (btw, udostępniajac tę szmire przyczyniłaś się do jej popularności)

Gadamy zamiast robić. Nawet jeśli jesteśmy przekonani, że właśnie wpadliśmy na genialny pomysł, zaraz znajdujemy milion powodów by tego pomysłu nie zrealizować. I znowu pojawiają się przysłowiowe siostry Godlewskie… Przy całej naszej wyedukowanej tolerancji mamy w dupie background życiowy tych ludzi bo to głupie celebrytki. A my tacy mądrzy i elokwentni, żeby nie powiedzieć z kijem w dupie, kompletnie nie dostrzegamy sarkazmu, dystansu i cholera według mnie zajebistej bezkompromisowości w osiąganiu celów. Tymczasem ty marzysz o szkole strażackiej od lat, ale jeszcze nawet nie zadzwoniłaś do tam zapytać jakie dokumenty należy złożyć by się tam dostać. I tu znowu siostry Godlewskie wypuszczają singla…

Czy ktoś, kto nie rozkłada na czynniki pierwsze każdego tematu według psychoanalizy Freuda jest zaraz głupi? A może rzeczona głupota, którą przypisujemy innym jest zwykłą prostotą w podejściu do wielu spraw? Chcę nagrać singla, robię to, chcę zacząć prowadzić bloga, zakładam pierwszy lepszy szablon na kreatorze stron blogowych i zaczynam pisać. Bez zadęcia i nadęcia i nazywania każdej cholernej kawy na mieście “omawianiem projektu” Go with the flow to coś czego brakuje nam dzisiaj najbardziej. Jeszcze dwa lata temu zarzekałam się, że na moim blogu nigdy będzie żadnego wpisu o dziecku. Wtedy byłam dopiero nadęta… Potrzebowałam czasu, by zrozumieć, że proste tematy o tym jak odsmoczkować dziecko nie są poniżej mojej godności i są równie potrzebne jak te życiowe przemyślenia. Nie ma więc według mnie ludzi głupich, którzy mają szczęście, ani głupich, którzy dorabiają się kokosów z nieba. Za tą są ludzie, którzy w całej swojej nieskomplikowanej osobowości i podejściu do życia, mają odwagę sięgnąć po swoje marzenia. I choć według wielu mądrych, są głupcami bez szkoły, to mam wrażenie, że to właśnie oni mają z życia największy fun.

        

Zapisz się do Newslettera #MissisBoss i bądź na bieżąco ze wszystkimi atrakcjami naszej społeczności !

Co myślisz ?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

No Comments Yet.