STOP – MAM CZAS NA WOLNOŚĆ

STOP – MAM CZAS NA WOLNOŚĆ

Lubię życie w wariackim tempie. Uwielbiam pracować pod presją czasu, tak już mam, jestem typowym “dostarczycielem” kiedy wszyscy zawodzą. Potrafię w kilka sekund zmienić plany na cały dzień i podjąć bardzo drastyczne decyzje żeby jeszcze efektywniej wykorzystać dzień.

CIAŁO (NIE) POZYTYWNIE

CIAŁO (NIE) POZYTYWNIE

Cieszą mnie wszelkie zmiany pozytywnego nastawienia do zwykłych ludzkich spraw. Jednym z nich jest modny ostatnio nurt “ciało pozytywnie”  Cieszę się, że coraz głośniej i otwarcie mówimy o tym, że normalność to ludzka rzecz i mimo ogromnej presji na kult ciała, wiele osób zaczyna odrzucać przymusowe, tudzież modne diety na rzecz prostoty i komfortu życia.

TOLERANCIA POR FAVOR

TOLERANCIA POR FAVOR

Laminowana kartka z numerem licencji dyndała uderzając raz po raz w przednią szybę czarnego mercedesa, którym nas zaraczył Uber w Amsterdamie. Kierowca, myślę, że Hindus o nienagannej aparycji wysiadł z samochodu, bez pytanie włożył walizkę do bagażnika i kolejno, zarówno mi, jak i Piotrkowi otworzył drzwi, zwracając się przy tym do nas per Madame i Mister.

BRAK SŁÓW NA TYTUŁ

BRAK SŁÓW NA TYTUŁ

Wszystko bierzemy za pewnik. Wydaje nam się, że to co mamy dzisiaj, będzie z nami już zawsze, że my będziemy na zawsze. Żyjemy, cieszymy się, celebrujemy życie i tylko czasami przychodzi nam zmierzyć się ze stratą kogoś bliskiego. Póki żyjemy, nie myślimy o śmierci, jako o czymś, co może spotkać nas, w zasadzie z dnia na dzień. Nie wypowiadamy słowa “śmierć” bo podobno słowa mają moc a myśli siłę przyciągania… 


JAK ZROBIĆ KONFITURY – MÓJ PRZEPIS

JAK ZROBIĆ KONFITURY – MÓJ PRZEPIS

W kulturze, w której się wychowałam, jednym z zalet którymi przyzwoita dziewczyna powinna się wyróżniać, to zaradność. W wolnym tłumaczeniu na język dwudziestego pierwszego wieku to kobieta harpagan, która jedną ręką ogarnia dziecko a drugą cały dom, przy okazji trzymając między dużym palcem u nogi i środkowym podaje mężowi wyprasowaną koszulę w szpagacie na stojąco :).

JA WAM POKAŻĘ!

JA WAM POKAŻĘ!

Nie chowaj urazy, nie bądź mściwy. Zawsze dawaj dobro i miłość. Bądź wdzięczny i pielęgnuj w sobie dobre cechy. To prawdy, które są fundamentem mojego życia. Jeśli pracuję to na sto procent, jeśli kocham, to nad życie. W przyjaźni jestem do szpiku lojalna, ale tu lojalność opłaciła się tylko kilka razy. Czy to w sferze zawodowej, czy na gruncie prywatnym, otwartość często bywa odbierana za głupotę

GÓWNIANA SPRAWA – CZYLI JAK ODPIELUCHOWAĆ DZIECKO

GÓWNIANA SPRAWA – CZYLI JAK ODPIELUCHOWAĆ DZIECKO

Pamiętam dzień, kiedy rzuciłam zdjęcie na facebooka z śpiącą Sati w wózku. Nie pamiętam dokładnie opisu, ale dotyczył on zakończenia etapu kolek, a że byłam z siebie dumna to nie omieszkałam poinformować świat o tym, że dałam radę, przetrwałam. Pamiętam też, że nastąpił wysyp komentarzy o tym, że jeszcze wszystko przede mną, że teraz to się dopiero zacznie. 


GŁUPI ZAWSZE MA SZCZĘŚCIE

GŁUPI ZAWSZE MA SZCZĘŚCIE

Głupi zawsze ma szczęście, kojarzysz to zdanie? W obiegu krąży też wersja “ Jak taki kretyn dorobił się takich pieniędzy/sukcesu” W sukcesach innych dopatrujemy się słabych stron by jakoś ulizać poczucie niesprawiedliwości. Pod płaszczykiem skromności aż kipimy z przekonania, że jesteśmy lepsi od pozostałych i że to nam powinny przypadać wszystkie sukcesy świata. Uważamy się za mądrych i światłych i nie wiedzieć czemu jesteśmy przekonani, że nam się należy za samo myślenie bośmy tacy wyedukowani i aktywni na marszach LGBT. 


WŁOSY PO URLOPIE – RATUJ KTO MOŻE

WŁOSY PO URLOPIE – RATUJ KTO MOŻE

Bądźmy szczerzy urlopy są fajne. Lubię ten tydzień wyrwany raz na kilka lat by zmienić perspektywę, pozbierać myśli i wyspać się. Perspektywę zmieniłam, myśli też trochę pozbierałam, ale ni cholery się nie wyspałam 🙂 W okolicach piątego dnia urlopu zaczynam liczyć godziny do powrotu, bo drugą najfajniejszą rzeczą, jaką lubię w wakacjach, to powrót do domu. 


JAKI OJCIEC, TAKA CÓRKA

JAKI OJCIEC, TAKA CÓRKA

Popełniłam w życiu wiele błędów, byłam buntowniczką, niespokojną duszą, leciałam na łeb i szyję tam, gdzie mnie wyzyskiwali i zdzierali ze wszystkich emocji. Kochałam tych niewłaściwych, tych złych i zepsutych na wiele sposobów. Dziwaków, niedojrzałych emocjonalnie chłopców, tych gołodupców bez grosza przy duszy i wypożyczonymi wierszami, na które dawałam się nabrać.

SERUM Z RANA JAK ŚMIETANA – CZYLI MOJE KROPELKI LUKSUSU

SERUM Z RANA JAK ŚMIETANA – CZYLI MOJE KROPELKI LUKSUSU

Nie często sięgam po drogie kosmetyki, ale z maniakalną dbałością pielęgnuję skórę. Moja cera ma swoje mankamenty, których specjalnie nie ukrywam. Jeśli oglądasz moje relacje na Instagramie, to już nie raz widziałaś mnie w prawdziwej wersji #wokeuplikethis 🙂

GDYBYM MIAŁA MILIONY

GDYBYM MIAŁA MILIONY

Najcenniejszy prezent, jaki możemy dać komukolwiek, to czas. Przemijające w mgnieniu oka minuty, godziny i dni naszego życia, prezent, którego nie sposób spłacić… Z czasem możemy zrobić co tylko chcemy, marnować go na nic nierobieniu, poświęcić komuś, kto kompletnie na to nie zasługuje albo spędzić życie na zdobywaniu szczytów kariery.. Nie osądzam, każdy robi ze swoją pulą czasu co chce, ja robię coś, o co jeszcze kilka lat temu bym siebie nie podejrzewała.